Serialowo

Zaczęłam znów oglądać " Przyjaciół" To jeden z moich ulubionych seriali. Może to i dziwne, ale mogę go oglądać w kółko. Mam nawet w swojej kolekcji wszystkie sezony. Jest to jeden z najlepszych komediowych seriali jakie widziałam. Minęło tyle lat, a i tak żaden nowy serial nie może mu dorównać. Za każdym razem śmieję się z tych samych tekstów. Teraz można przyjaciół oglądać w każda sobotę i niedzielę w tv. Szkoda tylko, ze lecą od 9 rano jak ja jeszcze słodko śpię. Napiszcie mi w komentarzu, czy Wy tez tak jak ja uwielbiacie zabawnych "Przyjaciół"

Czas dla mnie

No i mamy piąteczek. Bardzo mnie to cieszy, bo ostatnio mało śpię, więc przyda mi się troszkę odpoczynku. Mam zamiar jutro spać, spać i spać. Oby nic nie zaburzyło mi mojego snu, bo...:-) Koleżanka wyciąga mnie na imprezkę, bo przecież w sobotę jest Halloween, ale ja nie rozumiem szumu jaki się robi koło tej amerykańskiej imprezki. Jakoś nie mam ochoty, wolę posiedzieć w domu i pooglądać filmy, lub poczytać. Naprawdę zmęczył mnie ten tydzień okropnie. Mam zamiar zregenerować swoje siły, bo następny tydzień wcale nie luźniejszy.

Jesienne perełki

 Tak mnie jakoś ostatnio wzięło na czytanie wierszy,lubię wieczorem usiąść z kubkiem gorącego kakao i poczytać. Ostatnio są to wiersze J. Tuwima. Nie wiem, ale mają coś w sobie magicznego.

Jesienny spacerek

Już jutro wybieram się do siostry. Dawno się nie widziałyśmy i już się za nią stęskniłam. Oczywiście za maleństwem również :-) Dzisiaj ogarnę mieszkanie i wszystko co bym miała zrobić jutro i całą sobotę spędzę u siostry. Może rano jeszcze upiekę jej ulubione ciasto, a co, trochę dziewczynę porozpieszczam:-) Teraz to ma mało czasu na to siedzieć przy garach, więc na pewno sprawię jej przyjemność. Oczywiście będzie to karpatka:) To jej ulubione ciasto. Troszkę roboty, ale radość siostry bezcenna.

Mój kawałek

Ostatnio namiętnie słucham tej piosenki i wcale mi się nie nudzi. Mogę ją słuchać w domu, w samochodzie i podczas biegania. Ja to jestem naprawdę dziwna, ale co zrobić, taka już jestem, jak się na coś uprę, to tak jest :-) Piosenka idealna na jesienna chandrę. Posłuchajcie, a przepadniecie, jak ja :-)

Pażdziernik

Październik przywitał nas niestety deszczem i okropnym wiatrem. Z domu nie chce się wychodzić., najchętniej to bym się zaszyła pod kocem i tak przeleżała do wiosny:-) Nie, nie, żartuję. Lubię jesień, zimę, ale nie lubię deszczu, wiatru, chlapy i zimna. Zdaję sobie sprawę z tego, że do wszystkiego idzie się przyzwyczaić, ale do Anglii, to ja bym się nie chciała wyprowadzać... Oj na pewno nie. Tam, to człowiek dopiero depresji może się nabawić. Zdecydowanie wolę słońce :-) Fajnie, ze możemy się cieszyć czterema porami roku.

Prezent dla siebie od siebie

Ostatnio zrobiłam sobie sama prezent!!! Trzeba pozwolić sobie czasem na mały prezent. Naprawdę jest mały, a niezbędny jak dla mnie do wykonywania codziennego makijażu. Oczywiście mowa tu o tuszu do rzęs. Pamiętajmy by dobrać odpowiedni do swoich potrzeb. Zamieszczę Wam artykuł, który pomoże w doborze odpowiedniej szczoteczki i rodzaju tuszu

Strych

               

Nowy Rok zmobilizował mnie do porządków ma strychu. Długie godziny spędziliśmy na przeglądaniu, segregowaniu rzeczy, które zalegały tam latami. Stare pamiętniki z czasów mojej podstawówki, zdjęcia, listy, stare zeszyty, książki, zabawki. To wszystko skrupulatnie przejrzałam i te rzeczy, które się juz do niczego nie nadawały, a tylko łapały kurz wyrzuciłam bez żadnych wyrzutów sumienia. Resztę posegregowałam i zapakowałam w ładne kolorowe pudła. Nawet sobie nie wyobrażacie jak teraz jest tam pięknie.

Plany na wieczór

                                            

Jakie macie plany na wieczór? My mamy zamiar wybrać się do kina na nowy film " Moje córki krowy" podobno bardzo dobry film. Już jestem ciekawa i nie mogę doczekać się wieczoru. Po kinie chciałabym zacząć czytać książkę " Dziewczyna z pociągu" też podobno bardzo dobra. Trzyma w napięciu i szybko się ją czyta. Może Wy polecicie mi jakąś dobrą książkę?

Pokoik Ali

W tym wpisie podzielę się z Wami moimi planami na przyszły tydzień. Moja córeczka Ala zaczyna ferie i jedzie na dwa tygodnie do swojej ukochanej babci do Zakopanego. Wpadłam więc na genialny pomysł, by pod Ali nieobecność zrobić remont w jej pokoiku. Pomyśl zrodził się w mojej głowie spontanicznie, gdy podczas wizyty u koleżanki zobaczyłam w pokoju u jej syna piękne mebelki. Dawno niczym się tak nie zafascynowałam. Meble były jasno- szare z wizerunkiem Roberta Lewandowskiego. Czego to Ci ludzie nie wymyślą teraz!

Opuchnięte stopy.

Pamiętam jak byłam z pierwszym dzieckiem w ciąży i miałam duży problem z opuchniętymi nogami. Wiem, że opuchlizna nóg w ciąży to normalny objaw zatrzymywania wody w organizmie, ale był to duży dyskomfort dla mnie. W moim przypadku nadmiar wody gromadził się w tkankach stóp, a wiem, że u niektórych kobiet narzeka na opuchliznę całych nóg, a także twarzy i dłoni.Nasz rosnący brzuch dodatkowo uciska żyły, które transportującą krew z nóg z powrotem do serca. Spowalnia to przepływ krwi z kończyn. Opuchnięcie nóg w ciąży pojawiło się u mnie na początku  trzeciego trymestru, kiedy brzuszek był już był dość duży..

Proste, szybkie i smaczne danie

Dziś przychodzę do Was z wpisem kulinarnym. Jak już Wam wcześniej pisałam, staram się zdrowo i treściwie odżywiać. Zakupiłam ostatnio świetną książkę Beaty Pawlikowskiej " Moje zdrowe przepisy" i bardzo jestem z niej zadowolona. Książka zawiera przepisy na zdrowe, łatwe i szybkie potrawy.Jak sama autorka pisze" Każde danie gotuje się samo. Ja tylko wkładam do garnka składniki w odpowiedniej kolejności i wracam pół godziny później, kiedy jedzenie jest gotowe". Tak dokładnie jest jak pani Beata pisze. Ja bardzo często korzystam z jej przepisów i dziś Wam przedstawię jedno z moich ulubionych dań.

Pojazd dla małej kruszynki

Wiem że jeszcze wcześnie, ale już wybrałam z siostrą wózek dla jej pociechy. Olga jest osobą, która wszystko musi mieć wcześniej zaplanowane i dopięte na ostatni guzik. Przy wyborze wózka zwracaliśmy główną uwagę na jego gabaryty, funkcjonalność, jakość i oczywiście cenę.

Kobieta

Nudności

Często miałam nudności na początku ciąży i wiem, ze większość z Was równie ma bądź miało ten sam problem, są jednym z najpowszechniejszych objawów ciąży. Zwykle trwają do 3 miesiąca ciąży i bardzo nas irytują. Pamiętam, ze należy udać się do lekarza gdy wymioty są częste i obfite. W tym poście napiszę Wam jak sobie radziłam spodobali domowymi

- Jadłam małe porcje i starałam się jeść często

- Nie jadłam ostrych i tłustych potraw oraz produktów spożywczych o mdlącym zapachu.

- Piłam herbatki ziołowe oraz bezalkoholowe imbirowe napoje musujące.

- Jadłam często, aby zminimalizować wahania stężenia cukru we krwi. Teraz tez się do tego stosuję.

- Staram się cały czas jeść produkty bogate w witaminę B-6, która zmniejsza nudności i wymioty.

  Witamina ta występuje w kapuście, groszku, kalafiorze, marchwi, ziemniakach., bananach,        

  orzeszkach oraz mięsie. Tak mam zamiar jeść do końca ciąży.
- Piję dużo wody Mieszkanie staram się wietrzyć regularnie i staram się spać przy uchylonym oknie.
  Noszę  luźne ubrania, które pozwalają skórze swobodnie oddychać. Jak Wy sobie rodzicie bądź 

  radzicie podczas tych dokuczliwych nudności?

Ćwiczenia w ciąży

Przed ciąża byłam bardzo aktywną osobą. Nie wyobrażałam sobie życia bez aktywności fizycznej i bardzo się ucieszyłam, że wcale nie muszę z niej całkowicie rezygnować. Oczywiście konsultowałam to z moim lekarzem i Wy koniecznie skontaktujcie to ze swoim ginekologiem czy nie ma żadnych przeciwwskazań! Ja uwielbiam pływać i teraz raz w tygodniu z moją ciężarną siostrą spędzam na pływalni  godzinkę. Dzisiaj niestety ze względów pogodowych zrezygnowałyśmy ponieważ nie chce żeby Olga się przeziębiła. Wracają do ćwiczeń jakie ja wykonywałam gdy byłam w ciąży, to wybrałam ćwiczenia rozluźniające i długie spacery. W okresie świątecznym byliśmy w górach i niestety musiałam wtedy  zrezygnować z jazdy na nartach, ale spędziłam milo czas właśnie na spacerach i nordic waking. Krajobraz piękny spokojne chodzenie po szlakach i okolicach sprawiły, że wróciłam wypoczęta i szczęśliwa.

Paulo Coelho

Uwielbiam czytać książki Paulo Coelho. Uwielbiam przytaczać jego cytaty, a  ten jest prosty w treści, ale jakże głęboki w sensie cytat. Pochodzi on z książki "Być jak płynąca rzeka" Co jest najśmie­szniej­sze w ludziach? Zaw­sze myślą na od­wrót: spie­szy im się do do­rosłości, a po­tem wzdychają za ut­ra­conym dzieciństwem. Tracą zdro­wie by zdo­być pieniądze, po­tem tracą pieniądze by odzys­kać zdro­wie. [...] Żyją jak­by nig­dy nie mieli um­rzeć, a umierają, jak­by nig­dy nie żyli.

Takie wspomnienia

W pierwszym poście chciałabym się z Wami podzielić bardziej intymną sferą mojego życia. Moja siostra jest  w drugim trymestrze ciąży. Jestem bardzo szczęśliwa, ponieważ długo z mężem starali się  o dziecko. Teraz gdy już pierwszy trymestr minął, mogę wykrzyczeć z radości - tak! Olga jest w ciąży. Jak ja byłam w ciąży, to pierwszym  objawem ciąży u mnie to były nudności. Biegałam do toalety co 15 minut i bardzo drażniące były dla mnie różne zapachy. Nie obyło się oczywiście bez zachcianek. Miałam wielkie ciągoty na słodkie. Nie ważne co to było czy baton, cukierek, ciastko, ważne by było czekoladowe!!

Dla czytelników

Witam wszystkich bardzo serdecznie. Zaczynam pisać tego bloga już po raz piąty, bo ciągle biłam się z myślami czy to dobry pomysł. W końcu wygrała ciekawość i sentyment do pamiętników z dzieciństwa, więc jestem tu i teraz. Mój zamysł jest taki by pisać codziennie, ale jak to będzie przekonamy się niebawem. Pozdrawiam wszystkich Mirela.