wtorek, 19 stycznia 2016

Strych


               




Nowy Rok zmobilizował mnie do porządków ma strychu. Długie godziny spędziliśmy na przeglądaniu, segregowaniu rzeczy, które zalegały tam latami. Stare pamiętniki z czasów mojej podstawówki, zdjęcia, listy, stare zeszyty, książki, zabawki. To wszystko skrupulatnie przejrzałam i te rzeczy, które się juz do niczego nie nadawały, a tylko łapały kurz wyrzuciłam bez żadnych wyrzutów sumienia. Resztę posegregowałam i zapakowałam w ładne kolorowe pudła. Nawet sobie nie wyobrażacie jak teraz jest tam pięknie.
Czysto, świeżo i teraz strych nabrał swojego specyficznego klimatu. Lubię tam przebywać. Odświeżyliśmy ściany, podłogę, wiec często zasiadam tam w fotelu z ulubiona książka i kubkiem gorącej herbaty. Teraz bardzo żałuję, ze tyle czasu z tym zwlekałam. No cóż jak to mówią uczymy się na swoich błędach. Kończę Kochani i życzę Wam miłego dnia!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz